Na razie nie wiadomo co się stało i jak zginęła 52-letnia kobieta, której zwłoki dzisiaj odnaleziono pod hałdą śmieci na lubińskim wysypisku. Sprawę bada policja i prokuratura.
Rano na policję zgłosiła się rodzina lubinianki zaniepokojona tym, że nie wróciła ona na noc do domu.
– Rodzina opowiedziała nam o prawdopodobnych okolicznościach zaginięcia tej osoby na lubińskim śmietnisku. Wynikało z tego, że kobieta tego wysypiska wczoraj nie opuściła. W związku z tym na miejsce wysłano kilka patroli policyjnych i dwa psy tropiące – relacjonuje Elwira Buczek, rzeczniczka lubińskiej policji.
Kobieta nie była pracownicą firmy, która zarządza lubińskim wysypiskiem, jedynie zajmowała się jego przeszukiwaniem.
– Podczas przeszukiwania hałdy śmieci policjanci znaleźli ciało, teraz pracuje tam grupa dochodzeniowa i przeprowadza oględziny, które mają ustalić okoliczności zdarzenia – dodaje Elwira Buczek.
Do tematu powrócimy.
MRT