LUBIN. Z ciężkim sercem dwie lubinianki zostawiły u weterynarza kilkumiesięczną suczkę, którą znalazły na Ustroniu. Choć chciały ją zatrzymać, rodzice się nie zgodzili. Piesek dołączył do czterech innych zwierzaków, które w lecznicy Animvet czekają aż ktoś zechce je przygarnąć.
Około 6-, 7-miesięczna suczka błąkała się w pobliżu centrum dystrybucyjnego Biedronki. Zaopiekowały się nią dwie nastolatki. Musiały jednak się z nią rozstać. – Mamy nadzieję, że znajdzie jakiś dom – mówią.
Na nowych właścicieli w lecznicy Animvet czekają oprócz suczki jeszcze cztery inne zwierzaki: trzy psiaki i kotka.
Kotka trafiła do weterynarza wczoraj. – Jest to srebrno-siwy mieszaniec persa z syjamem w wieku około trzech, czterech lat – mówi Angelika Janosik z lecznicy Animvet. – Kotka została znaleziona w rowie przy obwodnicy obok Małomic – dodaje.
Kotce została udzielona pomoc lekarska i teraz czuje się całkiem dobrze. Czeka na nowego właściciela.
Od jakiegoś czasu na nowy dom w lecznicy czekają też trzy psiaki – półtoraroczny samiec przypominający psa husky syberian, kilkumiesięczna suczka owczarkowata oraz nieduży samiec w łaty.
Jeśli ktoś chciałby przygarnąć któreś z tych pięciu zwierzaków, proszony jest o telefoniczny kontakt z lecznicą: (76) 842-17-88, w godzinach 9-18.