Ten pies nie miał łatwego życia – świadczą o tym rany, jakie ma na pysku, tułowie i łapach. W ubiegłym tygodniu ktoś porzucił go pod jednym z hipermarketów. Teraz szukamy dla tego biednego zbłąkanego zwierzaka nowego, lepszego domu.
Pies ma około 3 lub 5 lat. Jest dosyć duży. Trudno sprecyzować jakiej jest rasy – to mieszanka masifna, mastina lub doga de bordeaux. Mimo że zwierzak nie jest stary, wygląda na zmęczonego życiem.
Psa znaleziono w ubiegłym tygodniu pod hipermarketem Real. Klienci sklepu zgłosili, że leży on tam od dłuższego czasu. Przyjechała straż miejska, która odwiozła go do weterynarza. Po kilku dniach pobytu w lecznicy weterynaryjnej samiec zrobił się dużo radośniejszy, stał się towarzyski.
– To bardzo mocne zwierzę, dlatego apelujemy do ewentualnego nowego właściciela, to pies obronno-stróżujący, dobry na teren dużej posesji i dla bardzo zrównoważonego właściciela – mówi Marek Walkowicz z lecznicy Animvet, który zajął się zwierzakiem.
Nowy właściciel będzie musiał zapłacić za szczepienia psa oraz oznakowania tzw. mikrochipem. Jeśli ktoś chciałby zaadoptować tego zwierzaka, powinien zadzwonić pod numery: 076 842 17 88 lub 601 844 472, w godzinach 9-18.