– Pojawiła się grupa, która chce kontynuować proces restrukturyzacji. Taka informacja dotarła do nas drogą nieoficjalną – mówi Józef Czyczerski, przewodniczący miedziowej „Solidarności”, który w imieniu związku wysłał pismo do władz KGHM i ZG „Rudna” z żądaniem wyjaśnienia, co się dzieje.
Związkowcy twierdzą, że dotarły do nich niepokojące informacje o planach reorganizacji w ZG „Rudna”. Podobno ze struktur kopalni mają zostać wydzielone oddziały górników strzałowych, łączności oraz transportu samochodowego pod ziemią. Co, jak piszą związkowcy z „Solidarności”, „w konsekwencji prowadzi do uwłaszczenia się majątku kolejnej grupy cwaniaków”.
– Takie informacje dotarły do nas drogą nieoficjalną, dlatego postanowiliśmy zapytać, o to co się dzieje w oddziale władze spółki – mówi Józef Czyczerski, przewodniczący miedziowej „Solidarności”.
„W ZG „Rudna” miało już miejsce wprowadzanie do stosowania genialnych pomysłów przez naprawiaczy, a zamierzone efekty tych działań są obecne opłakane w skutkach dla funkcjonowania oddziału. Jak sądzimy, pojawiła się kolejna grupa racjonalizatorów i zamiast solidnie rozliczyć poprzedników z nietrafnych decyzji i ich skutków – co zapowiadano – szuka możliwości by samemu zarobić” – piszą związkowcy.
Władze miedziowej spółki zaprzeczają informacjom uzyskanym przez związkowców.
– Nikt nie planuje wydzielania żadnych służb ze struktury oddziału – dementuje pogłoski Sylwia Rozkosz z biura prasowego KGHM, dodając jednocześnie, że związkowcy już wkrótce otrzymają oficjalną odpowiedź na swoje pismo.
MRT