Efektem obrad dwóch największych związków zawodowych Polskiej Miedzi – ZZPPM oraz Solidarności – są pisma skierowane do wicepremiera Grzegorza Schetyny oraz prezesa KGHM – Herberta Wirtha. Na razie związki działają jeszcze indywidualnie, od jutra zamierzają już skumulować siły, by obrać kierunek walki przeciw prywatyzacji.
– Na pewno będziemy postępować zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych – zapewnia Ryszard Kurek, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego. – Dziś spotkaliśmy się w swoim gronie, przygotowaliśmy wstępne postulaty i pismo, które trafiło do prezesa Wirtha. Jutro obradować będą wszystkie centrale związkowe, po czym przyjmiemy ostateczne stanowisko – dodaje.
Związkowcy nie zdradzają jeszcze, jaką przyjmą taktykę. Nie ukrywają jednak, że jeżeli ich postulaty nie będą realizowane, to w konsekwencji dojdzie do referendum w sprawie strajku generalnego.
Na razie wystosowali jednak pisma: Solidarność do Grzegorza Schetyny, a ZZPPM – do prezesa Wirtha, gdzie apelują o opamiętanie i ponowne przemyślenie obranej drogi działania, ze wskazaniem na skutki, jakie prywatyzacja będzie miała dla naszego regionu. Wspominają też o nagonce medialnej na działania związkowców i próbie zdyskredytowania ich w oczach mieszkańców regionu. prezesowi zadano też szereg pytań związanych z obecnym funkcjonowaniem Polskiej Miedzi.
Związkowcy spotkają się jutro o godzinie 8. Potem na 11 zaplanowali konferencję prasową, by przekazać dziennikarzom swoje ustalenia.