Szczęśliwe zakończenie sporu z KGHM i wielki powrót związkowców do rady nadzorczej miedziowej spółki – według posła Ryszarda Zbrzyznego są to największe sukcesy Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego. Szef ZZPPM, wspólnie ze swoimi współpracownikami, podsumowali ostatnio miniony rok swojej działalności.
W sali Jana Wyżykowskiego przy wspólnym stole usiedli w końcu związkowcy oraz prezes KGHM Herbert Wirth i wiceprezes Wojciech Kędzia. ZZPPM podsumował ostatnie 12 miesięcy działalności. Jak przyznaje Ryszard Zbrzyzny, związek odniósł zwycięstwo w dwóch bardzo ważnych dla pracowników sprawach.
– Początkowo zarząd nie dotrzymał porozumienia ze zeszłego roku i nie wypłacił pracownikom obiecanych pieniędzy. Z tego tytułu w poprzednim miesiącu, wraz z nagrodą za wypracowanie zysku, każdy pracownik dostał około tysiąc złotych, co miało zrekompensować utratę wynagrodzeń w 2013 roku – tłumaczy Ryszard Zbrzyzny.
Sporym sukcesem ZZPPM jest także powrót związkowców do rady nadzorczej KGHM. – Trzy lata straciliśmy i w ciągu tych trzech lat wiele się zdarzyło w Polskiej Miedzi. Moim zdaniem wiele złego, co może mieć negatywny wpływ na przyszłość spółki. To zdarzyło się bez udziału przedstawicieli załogi. Być może jeśli oni byliby w radzie nadzorczej, nie doszłoby do podejmowania takich decyzji – mówi wprost poseł.