– Oczekujemy od zarządu KGHM zachowania powagi i odpowiedzialności w negocjacjach dotyczących przyszłości największej wartości naszej firmy, jaką niewątpliwie są pracownicy – ZZPPM jest poirytowany doniesieniami prasowymi, które wskazują, że decyzja odnośnie wskaźnika wynagrodzeń na 2009 rok już zapadła. W przeciwnym wypadku związkowcy grożą odejściem od stołu negocjacyjnego, gdyż – jak podkreślają – w parodii nie zamierzają uczestniczyć.
Sytuacja ma związek z wypowiedziami prezesa Mirosława Krutina w mediach ogólnokrajowych. Zdaniem Ryszarda Zbrzyznego, przewodniczącego Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego, wyraźnie wskazują one, że negocjacje w sprawie podwyżki wynagrodzeń za 2009 rok są bezprzedmiotowe, bo decyzja w tej sprawie już zapadła. Z tego względu przewodniczący ZZPPM skierował do zarządu miedziowej spółki oficjalne pismo, w którym sugeruje, że nieuczciwym jest pozorowanie rozmów i negocjacji z reprezentacją załóg pracowniczych.
„ Nieuczciwym także jest posługiwanie się przez Prezesa Mirosława Krutina dwoma wielkościami średniej płacy za 2008 rok w zależności od potrzeb medialnych. Raz podawana jest średnia powyżej 8 tysięcy złotych (z wszystkimi wypłatami rocznymi) – by przekonać opinię publiczną o ogromnych płacach w KGHM. A w innym przypadku, gdy mówimy o wysokości wskaźnika wzrostu wynagrodzeń posługuje się średnią płacą bez nagród z zysku. Taka żonglerka faktami uzasadniać ma tzw. zamrożenie płac. Jednocześnie, o czym Prezes nie mówi, tzw. „zamrożenie płac” nie będzie utrzymaniem ich wysokości, a około 10 proc. spadkiem tj. o około 700 zł miesięcznie na 1 zatrudnionego” – narzeka Zbrzyzny w piśmie skierowanym do zarządu.
ZZPPM zapowiada też, że przedstawiciele związków będą uczestniczyć tylko w uczciwych negocjacjach, a nie w pozorowanych i manipulowanych i że w negocjacjach tych nie będzie ich zgody na kolejny rok spadku płac realnych liczonych ze średniej podawanej przez prezesa
tj. „powyżej 8 tysięcy złotych na 1 zatrudnionego”.
Rzecznik KGHM-u zapewnia, że na najbliższym spotkaniu dotyczącym płac, które zaplanowano na środę, 11 lutego, prezes Krutin wyjaśni wszelkie wątpliowości. Dodaje jednak, że decyzja w sprawie podwyżek nie została jeszcze podjęta.
– Chciałbym powiedzieć, że w artykułach, które wymienia pan Zbrzyzny, prezes nie mówi, że decyzja została podjęta. Prezes przedstawia jedynie propozycję odnośnie wskaźnika wynagrodzeń i mówi, że liczy na kompromis ze związkami zawodowymi – tłumaczy Przemysław Ziółek z biura prasowego KGHM.
MS