Do Bożego Narodzenia zostało jeszcze trochę czasu, ale w Lubinie już na początku grudnia będzie można poczuć świąteczną atmosferę. Na tutejszym rynku – jak co roku – odbędzie się Jarmark Bożonarodzeniowy. Właśnie trwają przygotowania do tego wydarzenia. Miasto szuka chętnych, którzy chcieliby wystawić swoje produkty. Zostały ostatnie wolne miejsca.
Świąteczny jarmark to już tradycja w Lubinie. Zawsze trwa kilka dni i rozpoczyna się w okolicach mikołajek. Podobnie będzie w tym roku.
– Jarmark rozpocznie się 5 i potrwa do 10 grudnia. Obecnie szukamy chętnych, którzy chcieliby wziąć udział w jarmarku na lubińskim rynku i wystawić swoje rękodzieło, produkty spożywcze, gastronomię. Zostały ostatnie wolne stoiska/domki. Warto się więc pospieszyć – mówi Joanna Dziubek, rzecznik prezydenta Lubina.
Wystawcy mogą się zgłaszać, dzwoniąc pod numer 76 743 99 85 od poniedziałku do piątku w godz. 8-16.
Wynajmujący domek będą musieli zapłacić kaucję w wysokości 500 zł. Jednak jeśli będą wystawiać swoje produkty każdego dnia, przez cały czas trwania jarmarku, kaucja zostanie im zwrócona.
– Zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie już po raz drugi, ponieważ w poprzednich latach wielu wystawców, którzy wynajmowali domki, nie otwierało ich w każdy dzień, lecz tylko w wybrane. Chcemy tego uniknąć – dodaje Joanna Dziubek.
Jak zwykle Jarmarkowi Bożonarodzeniowemu będzie towarzyszyć wiele atrakcji. Na razie jednak organizator, czyli miasto, nie zdradza szczegółów. Na pewno będzie tradycyjne odpalenie światełek na choince i świątecznych iluminacji, a także Mikołaj i muzyka oraz różne warsztaty.
