Znowu dali się nabrać. Stracili po tysiąc złotych

4069

Aż trudno uwierzyć, że w czasach powszechnie dostępnego internetu, ktoś jeszcze daje się nabrać. A jednak! Dwoje młodych lubinian straciło po tysiąc złotych, bo uwierzyli, że ktoś z ich bliskich potrzebuje pomocy finansowej.

To już kolejne ofiary metody na „BLIKA”. Jak działają oszuści?

– W mediach społecznościowych włamują się na konta znajomych czy bliskich i piszą, że pilnie potrzebują pieniędzy – tłumaczy aspirant Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP Lubin. – Osoba podszywająca się pod naszego znajomego informuje, że jest w olbrzymich kłopotach finansowych i pilnie potrzebuje gotówki lub – tak jak to miało miejsce w tym przypadku – prosi o zapłacenie za zakupy. W rzeczywistości nie dość, że żaden nasz znajomy nie otrzymuje pieniędzy to oszust nie płaci za zakupy, a pieniądze wybiera za pomocą kodu BLIK np. w bankomacie – tłumaczy.

W ten sposób dwoje mieszkańcy Lubina stracili po 1000 złotych ze swojego konta. Tylko jedna osoba wykazała się czujnością i nie przekazała kodu.

– W związku z tym, że nie jest to pierwsza taka sprawa prowadzona przez lubińskich policjantów, kolejny raz apelujemy o ostrożność. Nikomu nie udostępniajmy danych do kont bankowych. W żadnym wypadku nie udostępniajmy żadnym osobom kodów BLIK. Jeśli mamy wątpliwości co do rzekomego bliskiego, najlepiej po prostu do niego osobiście zadzwonić. A jeżeli faktycznie potrzebować on będzie pieniędzy, przekażmy mu je osobiście – radzi funkcjonariusz, przypominając, by rozmawiać na ten temat z naszymi bliskimi, szczególnie z seniorami.


POWIĄZANE ARTYKUŁY