W hali widowiskowo-sportowej lubińskiego RCS-u trwają kolejne obchody barbórkowe. Jest to jedna z największych tego typu imprez w regionie. Jej organizatorem jest NSZZ Solidarność przy PeBeKa S.A.
Górnicy świętują już od godziny 16. – Barbórka to święto górnicze, ponieważ Święta Barbara jest naszą patronką. To jedyny dzień w roku, gdy po ciężkiej pracy wszyscy wspólnie świętujemy. W pozostałych miesiącach jest o to ciężko, między innymi dlatego, że pracujemy na różnych szybach i na różne zmiany – mówi Marian Wardęga, pełnomocnik związku wśród emerytów.
Górnicy podczas swojego święta pamiętają również o kolegach, których już z nimi nie ma. Na samym początku spotkania w ciszy czczą pamięć zmarłych.
– Karczma jest to grudniowy okres, gdy każdy górnik chce uczcić i podziękować Świętej Barbarze za to, że cały rok przepracowaliśmy bezpiecznie – dodaje Janusz Chochół, sekretarz Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność.
Na dzisiejszej karczmie nie zabrakło także gości, wśród których byli m.in. starosta powiatu lubińskiego Adam Myrda, wójt gminy Lubin Tadeusz Kielan, burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła czy poseł na Sejm RP Krzysztof Kubów. Wszyscy zgodnie podkreślają, że bardzo szanują górników i doceniają, ich za ciężką pracę.
– Każda karczma piwna jest podsumowaniem minionego roku ciężkiej pracy górników. Taki dzień się im należy – mówi Adam Myrda, starosta lubiński.
Po zakończeniu oficjalnej części, podczas której odbył się między innymi pochód Lisa Majora oraz skok przez skórę, górnicy rozpoczęli zabawę, która potrwa do późnej nocy.
Barbórkowa biesiada NSZZ Solidarność przy PeBeKa już po raz drugi odbywa się w hali widowiskowo-sportowej Regionalnego Centrum Sportowego.
