32 tony zużytej odzieży i obuwia miało trafić na nielegalne składowisko w Polsce. Funkcjonariusze Urzędu Celno-Skarbowego z Wrocławia przechwycili na autostradzie A4 w rejonie granicy polsko-niemieckiej transport używanych ubrań i butów.
Krajowa Administracja Skarbowa informuje o przychwyceniu dwóch nielegalnych transportów. Pierwszy składał się 16 ton odzieży używanej. Odbiorcą miała być firma na terenie Polski, która nie miała wymaganych zezwoleń, a także w ocenie służb nie byłby w stanie przetworzyć lub unieszkodliwić odpadów zgodnie z unijnymi przepisami.
– To już kolejne takie zatrzymanie – trzy miesiące wcześniej ujawniono 15 ton takich samych odpadów, przywożonych dla tego samego odbiorcy – mówi Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek z Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.
Drugi z nielegalnych transportów zawierał 16 ton obuwia. Te odpady również miały trafić do odbiorcy, który nie posiadał pozwoleń.
W obu przypadkach Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska uznał przewozy za nielegalne. Naczepy z transportem zabezpieczono. Przewoźnikom grożą kary do 13 tys. zł, a odbiorcom nawet do 500 tys. zł.
Źródło: tuwrocław.com/KAS