Silne wstrząsy na Lubinie Głównym. Była to tak zwana ósemka. – Nikomu nic się nie stało, nie ma żadnego zagrożenia – informuje Anna Osadczuk, rzecznik prasowy KGHM.
Skutki wstrząsów bardzo silnie odczuli mieszkańcy wszystkich dzielnic miasta. Około godz. 23.25 potężne wibracje obudziły wielu lubinian. Zaniepokojeni o losy swych bliskich, pracujących o tej porze pod ziemią, zaalarmowali naszą redakcję.
– Od jakiegoś czasu mieszkamy na Zalesiu. Odczuwaliśmy tu wiele drgań, ale tak mocnych jeszcze nigdy dotąd. Budynek dosłownie pływał niczym statek – relacjonują nasi Czytelnicy.
Drgania w Zagłębiu Miedziowym zarejestrowało Europejskie Centrum Sejsmiczne (mapa obok). Biuro prasowe spółki uspokaja jednak, że wstrząs nie wywołał żadnych zagrożeń. Informację o tym zjawisku podała nawet – w serwisie o godz. 0.30 – jedna z ogólnopolskich stacji radiowych.