Znów o włos od tragedii

6441

67-letnia kobieta trafiła do szpitala, po tym jak została potrącona przez kierowcę BMW. Mężczyzna tłumaczył, że nie zauważył pieszej.

Fot. zdjęcie ilustracyjne

O sprawie poinformowała nas jedna z Czytelniczek, dopytując, co wydarzyło się w sobotnie popołudnie przy ulicy Wroniej. „Wcześniej kobietę karetka zabrała, od dwóch godzin policja na kogutach stoi, teraz przyjechała policja śledcza” – pisała nam po godzinie 17 jedna z lubinianek.

Aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin, potwierdza, że doszło tam do potrącenia pieszej. – Podczas manewru cofania 30-letni kierowca BMW potrącił prawidłowo przechodzącą przez jezdnię 67-letnią kobietę – relacjonuje asp. sztab. Serafin.

Obrażenia kobiety są na tyle poważne, że dłuższy czas będzie musiała spędzić na oddziale ortopedycznym lubińskiego szpitala.

Sprawa trafiła do sądu, a policja po raz kolejny apeluje do ostrożność – zarówno do kierowców, jak i pieszych. Zima to czas, kiedy bardzo szybko zapada zmrok, w aucie często parują szyby, dodatkowo większość osób jest ubrana w ciemne płaszcze, przez co są bardzo mało widoczni. – Bądźmy ostrożni, bo stawką jest ludzkie życie – podkreśla asp. sztab. Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY