Kilkaset osób straci pracę. Fortis Bank, który w połowie wakacji przejął lubiński Dominet Bank, zamierza zlikwidować dawną centralę tego banku w Lubinie. Dla części pracowników przygotowano nowe oferty pracy, ponad połowa pożegna się jednak z etatem.
– Zarząd podjął decyzję o restrukturyzacji banku. Redukcja zatrudnienia dotyczy struktur Fortis Banku w całym kraju – tłumaczy rzecznik banku, Waldemar Leszczyński. – Bank nie ma w tej chwili przychodów na takim poziomie, na jakim można byłoby sobie życzyć – dodaje.
Obecnie w dawnej centrali Dominet Banku pracuje 260 osób. Żadna z nich nie będzie już mogła pracować w Lubinie.
Szefowie banku przygotowali 140 ofert zatrudnienia dla dotychczasowych pracowników z lubińskiej centrali. – Wszystkie dotyczą Krakowa i Warszawy – mówi Waldemar Leszczyński.
Ile osób z tych propozycji skorzysta, na razie nie wiadomo. – Do 10 listopada zbieramy deklaracje i aplikacje – dodaje rzecznik Fortis Banku. – Dopiero pod koniec listopada będzie więc wiadomo, ile z nich zdecyduje się na wyprowadzkę z Lubina.
Obowiązki lubińskiej centrali przejmą jednostki w Krakowie i Warszawie, stąd oferty pracy dla lubinian, właśnie w tych miastach.
Zwolnienia podzielono na dwie tury – pierwsza zakończy się do marca 2010 roku, druga z końcem następnego kwartału.
Przypomnijmy, że Fortis Bank przejął wszystkie akcje Dominetu w 2007 roku. Pod koniec lipca tego roku banki się połączyły. W październiku zarząd podjął decyzję o restrukturyzacji struktur banku.
W sumie Fortis w całym kraju zamierza zwolnić 360 osób, z czego aż w Lubinie 260. Zwolnienia mają się rozpocząć wraz z końcem listopada.