Ponad godzinę radni miejscy dyskutowali nad podwyżkami cen wody i ścieków oraz nad tym czy można zaingerować w treść uchwały, która takie podwyżki wprowadza. Ostatecznie, zdecydowano się wprowadzić zmiany w uchwale i odrzucić zaproponowane stawki. Nie oznacza to jednak, że podwyżki nie wejdą w życie. Uchwałę oceni teraz wojewoda. Jeśli uzna ją za niezgodną z prawem, po Nowym Roku mieszkańcy Lubina będą płacić więcej za wodę i ścieki.
– To jest jakaś kpina z praworządności – ocenia decyzję radnych miejskich Jarosław Wantuła prezes MPWiK. – Zmiany uchwał, które nie są przygotowane, brak uzasadnienia wniosku. Jest to wszystko naprędce robione, radni nie mogą się zapoznać z treścią uzasadnienia. Pan Niewodniczański, który w komisji budżetowej głosował za przyjęciem taryf, teraz głosuje przeciwko. To chyba rozdwojenie jaźni. Wszystkie te działania są działaniami politycznymi, a nie merytorycznymi.
Radni nad uchwałą wprowadzającą nowe stawki za dostawę wody i odprowadzenie ścieków od 1 stycznia dyskutowali bardzo żarliwie. Radny Lech Duławski złożył wniosek o odrzucenie projektu, mówiąc, że na wzrost cen wpływa zła polityka MPWiK, a nie jak twierdzi przedsiębiorstwo, rosnące koszty energii czy obsługi finansowej na przykład kredytu na unijne inwestycje.
– Wszystkie koszty, które wpływają na cenę wody i ścieków są ujęte we wniosku. Żadnych innych kosztów tam nie ma, a domysły radnego Duławskiego to czysta demagogia. Są to koszty, które zostały opracowane zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzeniu ścieków – podważył stwierdzenia radnego prezes Wantuła, dodając, że NIK kontrolując spółkę ocenił, że taryfy od 2004 roku do teraz zostały opracowane prawidłowo, do tego firma po raz kolejny otrzymała nagrodę „Przedsiębiorstwo Fair Play”. – Nasze ceny należą do najniższych w regionie. Chocianów ma 7,16 zł. My do tej pory mamy 6,76, czyli 50 groszy taniej. Polkowice mają 6,37 zł, ale tylko dlatego że mają dopłaty, bo normalna cena to 10,90 zł. To jest ponad 50 proc. więcej.
Większość radnych nie przyjęła jednak tych argumentów i ostatecznie postanowiono zmienić treść proponowanej uchwały z „przyjmuję” na „odrzucam” nowe stawki za wodę i ścieki. Radni głosami koalicji PiS-PO-Teraz Lubin-SLD zaakceptowali taką zmodyfikowaną uchwałę. Według radcy prawnego Marka Tarnawskiego, nie mieli prawa do wprowadzania zmian w uchwale, mogli ją co najwyżej odrzucić.
O dalszych losach uchwały zadecyduje wojewoda. Jeśli uzna ją za niezgodną z prawem, po Nowym Roku mieszkańcy Lubina i tak będą płacić więcej za wodę i ścieki.
MRT