Łukasz Dominów zrezygnował z funkcji prezesa Stowarzyszenia Sympatyków Zagłębia Lubin „Zagłębie Fanatyków”. Zastąpił go Przemysław Kacperski. – Uważam, że już najwyższy czas na zmiany i przyda się ktoś, kto będzie miał nowe spojrzenie na sprawy. Po drugie miałem też swoje osobiste powody – mówi Dominów.
Łukasz Dominów szefował stowarzyszeniu przez pięć ostatnich lat. – Przez cały ten czas starałem się godnie reprezentować kibiców Zagłębia Lubin. Nieraz, pozostawieni sami sobie, szliśmy dalej „na przekór wszystkim”. Dziękuję Wam wszystkim za to, że byliśmy razem, na dobre i na złe. Cieszę się, że Stowarzyszenie zostawiam w dobrych rękach – napisał na swoim profilu na Facebooku Łukasz Dominów.
Te dobre ręce należą do Przemka Kacperskiego, który już wcześniej działał w zarządzie stowarzyszenia Zagłębie Fanatyków. Swoich planów nowy prezes nie chce jednak jeszcze zdradzać, mówi, że jest na to za wcześnie.
Zagłębie Fanatyków będzie działać, tak jak wcześniej. Poprzedni prezes nie zamierza też całkiem rezygnować z angażowania się w sprawy stowarzyszenia. – Pozostaję członkiem stowarzyszenia, jednak nie będę już tak bardzo zaabsorbowany. W marcu chcemy znowu zorganizować Bieg Żołnierzy Wyklętych. Podjąłem się tego i chcę kontynuować – dodaje Dominów. – Pozostaję też w Wolontariacie KGHM. A nie da się ciągnąć wielu srok za ogon. Chciałbym też poświęcić więcej czasu rodzinie – mówi.
