Do pierwszych zmian kadrowych doszło w zespole beniaminka I ligi mężczyzn. Władze klubu mają świadomość, że gra na zapleczu Plus Ligi to spore wyzwanie i chcą wzmocnić zespół.
Na pewno w przyszłym sezonie nie zobaczymy w szeregach lubińskiego zespołu dwóch wychowanków Bzury Ozorków Rafała Grabarczyka i Adama Pietrzaka. W ich miejsce do zespołu przybył już, i będzie to chyba transferowy hit sezonu w tej klasie rozgrywkowej, Michał Żuk, który w poprzednim sezonie był zawodnikiem AZS Częstochowa, a kiedyś był filarem Trefla Gdańsk, z którym to awansował do ekstraklasy.- Przybycie Michała z pewnością znacząco wpłynie na jakość zespół i podniesie jego wartość – mówi Dariusz Biernat.
W zespole jest też nowy środkowy bloku Paweł Szabelski były gracz AZS Olsztyn, AZS Nysa czy Orła Międzyrzecz. Jest również nowy zawodnik na pozycji rozgrywającego, ale na razie w klubie trzymają to nazwisko w tajemnicy, ponieważ zawodnik jest aktualnie jeszcze związany kontraktem z innym klubem. Być może to nie koniec wzmocnień – Rozważamy pozyskanie jeszcze jednego zawodnika i na pewno nie będzie to ktoś kto będzie miła tylko uzupełnić skład – mówi Biernat.