Na uczestników VII Międzynarodowych Mistrzostw Polski w nordic walking nie czekała wspaniała pogoda, a mimo tego faktu na terenie Skweru im. Tadeusza Zastawnika pojawiło się ponad sto kobiet i mężczyzn, którzy wzięli udział w tej rywalizacji.
Zawody zorganizowało Polskie Stowarzyszenie Nordic Walking. Współorganizatorem było Regionalne Centrum Sportowe w Lubinie. Przed startem głównym, swoje pięć miały kilkuletnie dzieci, które miały do pokonania dystans 250 metrów. Mateusz i Milan Matkowscy stanęli na podium. W rodzinie braci aktywność fizyczna jest bardzo ważna. – Zamiłowanie do nordic walking zaszczepiła moja żona. Jesteśmy rodziną sportową i każda aktywność jest wyśmienitą okazją do aktywności fizycznej – komentuje Robert Matkowski, tato Mateusza i Milana, którzy stanęli na podium.
W ramach zawodów odbyły się także III Mistrzostwa Polski Osób Niepełnosprawnych, II Mistrzostwa Polski Lekarzy oraz I Mistrzostwa Polski w Power Walking. – Ze względu na późny termin i jeden dystans, w tym roku mamy grupę stu pięćdziesięciu uczestników. Z reguły była lepsza frekwencja, bo i dystansów było więcej. Co do startujących dzieci, to startowała z nami niepełnosprawna dziewczynka, która szła z jednym kijkiem i świetnie sobie radziła – mówi Paulina Ruta, prezes Polskiego Stowarzyszenia Nordic Walking.
Na głównym dystansie, uczestnicy mieli do pokonania 5 kilometrów. O ile sama trasa nie była dla większości problemem, to niezbyt dobre warunki atmosferyczne mogły pokrzyżować rywalizację o podium. – Byłem w zeszłym roku i bardzo mi się tu podoba. Na tej niewielkiej górce, którą pokonujemy kilka razy, naprawdę idzie sprawdzić swoją kondycję. Niektórzy mogą właśnie na tym etapie odpaść. Co do pogody, to mimo wiatru, to jest znakomita do wysiłku – puentuje Artur Biłek z Lublinca, który był pierwszym mężczyzną na mecie.
Fot. Mariusz Babicz
