Zgromadzono prawie tonę jedzenia!

111

Udało się zebrać prawie tonę jedzenia! Lubinianie chętnie dzielili się swoimi zakupami w ramach świątecznej zbiórki żywności organizowanej przy współpracy z Bankiem Żywności we Wrocławiu. Byli i tacy, którzy przekazywali całe wózki jedzenia.

swiateczna-zbiorka-zywnosci

Żywność zbierana była w Lubinie w piątek oraz przez cały weekend. W Tesco można było spotkać wolontariuszy z Fundacji Brata Alberta, Liceum Salezjańskiego, Szkoły Podstawowej nr 8 i I LO, a w Auchanie z Zespołu Szkół nr 1 pod opieką Bożeny Pahuty.

– Zebraliśmy trochę ponad 543 kilogramy jedzenia – mówi Bożena Cieślak, koordynatorka z Fundacji im. Brata Alberta. – Najwięcej było takich produktów, jak olej, mąka, cukier, makaron. Dość dużo ofiarowano też słodyczy. Trafiały się również konserwy, kakao, herbata, mleko, płatki śniadaniowe, a nawet paczka papieru toaletowego i płyn do mycia naczyń. Ale liczy się przede wszystkim gest. Były i takie osoby, które przyjechały do sklepu specjalnie po to, by zrobić dla nas zakupy. Później taki wypełniony koszyk przekazywali nam w całości – dodaje z uśmiechem.

Zbiórka w drugim z marketów trwała nieco krócej, bo wolontariuszy można było tam spotkać nie przez trzy, ale przez dwa dni: w piątek i sobotę. Tutaj udało się zgromadzić około 350 kilogramów żywności. Jednak liczenie wciąż trwa i ostateczne dane będą znane w środę. W sumie więc w Lubinie mieszkańcy przekazali prawie tonę jedzenia.

– Lubinianie podchodzili do naszej zbiórki raczej pozytywnie, hojnie i z uśmiechem. Najwięcej dawali ci, którzy mają najmniej. Wszystkim, którzy przekazali jedzenie, bardzo dziękujemy. Wszystko się przyda – dodaje Bożena Cieślak.

swiateczna-zbiorka-zywnosci-9

Żywność zbierana przez Fundację Brata Alberta trafi do potrzebujących dzieci ze świetlicy prowadzonej przez tę organizację, do rodzin, a także do innych podopiecznych fundacji. Natomiast jedzenie zgromadzone przez wolontariuszy z Zespołu Szkół nr 1 do potrzebujących uczniów tejże placówki.

Takie zbiórki jak w Lubinie odbyły się w ostatni weekend w całej Polsce: w 3,5 tys. sklepów w 500 miejscowościach kwestowało 50 tys. wolontariuszy. Banki Żywności organizują je od 20 lat. Przez te wszystkie lata udało się zebrać w sumie prawie 9 milionów kilogramów jedzenia, z którego mogło powstać 18 milionów posiłków dla ludzi, którzy bardzo tego potrzebują. Tylko w ubiegłym roku jedzenie ze zbiórki trafiło do 230 tysięcy osób.

– Będziemy organizować podobne zbiórki, by wspomóc tak wiele rodzin, jak tylko się da. Cały czas zresztą współpracujemy z Bankami Żywności i z Tesco, które przekazuje nam warzywa, owoce i pieczywo, którego nie uda się sprzedać – dodaje Monika Tomko-Klubek, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej Przytulisko, prowadzonych przez Fundację Brata Alberta.

Jeszcze rok wcześniej świąteczne zbiórki żywności odbywały się na innych zasadach. Koordynatorką zbiórek żywności na cały Lubin od 2004 roku była Bożena Pachuta, jednak odkąd Banki Żywności zmieniły się standardy, zawęziła działania tylko do Zespołu Szkół nr 1. Pozostałe placówki jeśli chcą, muszą same nawiązać kontakt z Bankami Żywności i prowadzić zbiórki.


POWIĄZANE ARTYKUŁY