Poranny wstrząs spowodował śmierć 43-letniego pracownika Zakładów Górniczych Rudna. Mężczyzna zginął przysypany skałami.
Wypadek zdarzył się około godz. 9.30 na oddziale G-11, w rejonie GG-2. Wstrząs na głębokości 1,2 tys. metrów miał energię 1,4 x 104 dżula.
Górnik, który zginął tragicznie, był lubinianinem. Osierocił dwoje dzieci. Pracował w ZG Rudna od 18 lat, ostatnio zajmując stanowisko nadsztygara.
– Niezwłocznie została powołana komisja do wyjaśnienia wszystkich okoliczności wypadku – mówi Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor naczelny ds. komunikacji KGHM.
Prezes KGHM ogłosił trzydniową żałobę we wszystkich oddziałach spółki.