Pojedynek 1/8 Pucharu Polski, w który siatkarze Cuprum Lubin podejmowali Espadon Szczecin, był momentem mniejszego wysiłku dla wyjściowej szóstki Gheorghe Cretu. Na parkiecie prym wiedli zawodnicy rzadziej pojawiający się w rozgrywkach ligowych. Pozwoliło to na lekki odpoczynek pierwszego zespołu, który dziś podejmie walkę o punkty w PlusLidze na pełnych obrotach.
Spotkanie z Effectorem Kielce odbędzie się o godzinie 17.00 w Hali RCS. Rywale naszej ekipy nie radzą sobie w rozgrywkach najlepiej, co skutkowało odsunięciem ze stanowiska szkoleniowca Dariusza Daszkiewicza. Zastąpił do Adam Swaczyna, który ma swoje ambicje i na pewno będzie chciał pokrzyżować plany lubinianom. Ekipa Cuprum jest gotowa na taki stan rzeczy, choć występuje w tej konfrontacji jako zdecydowany faworyt.
– Przede wszystkim skupiamy się na lidze. W pucharowym starciu daliśmy grać zmiennikom, aby odciążyli ekipę pierwszego składu. Z Kielcami, to bardzo ważny pojedynek. Cały czas walczymy o to, aby być w pierwszej czwórce. Walczymy o to, aby zdobywać jak najwięcej punktów. Kielce są całkowicie w naszym zasięgu – podkreśla Tomasz Tycel, prezes Cuprum Lubin.