W 12. kolejce PGNiG Superligi Mężczyzn piłkarzy ręcznych Zagłębia Lubin czeka konfrontacja ze Stalą Mielec. Stawką niedzielnego spotkania będą trzy punkty.
Obie drużyny znajdują się w grupie pomarańczowej, obie wygrały swoje ostatnie mecze. Lubinianie przerwali w końcu passę meczów bez zwycięstwa i pewnie pokonali Meble Wójcik Elbląg 29:19. Ekipa z Mielca dwa ostatnie mecze grała na własnym parkiecie. Stal wygrała kolejno z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski 31:25 i Sandra Spa Pogonią Szczecin 32:25. Do tego dorobku dochodzi również domowe zwycięstwo z Meble Wójcik Elbląg z początku sezonu.
W tabeli grupy granatowej Zagłębie ma trzy punkty straty do Stali i w przypadku zwycięstwa przeskoczy swoich najbliższych rywali, zrównując się z nimi punktami. Spotkanie z pewnością do łatwych należeć nie będzie, gdyż Stal to rywal, który potrafi wznieść się na wyżyny. Do tego niewygodny dla miedziowych. Co prawda ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami padł łupem Zagłębia, ale w ośmiu wcześniejszych meczach lubinianie nie potrafili pokonać mielczan.
– Na pewno jakiś sentyment pozostał, ale w naszym przypadku jest to po prostu kolejne spotkanie. Gramy z nożem na gardle i musimy wygrać – mówi Paweł Noch, trener Zagłębia, który przed przyjściem do Lubina pracował w Stali Mielec.
Spotkanie w Lubinie rozpocznie się o godzinie 17:00.