Zderzenie na Ścinawskiej. Wjechał na skrzyżowanie, mimo czerwonego

4614

Na skrzyżowaniu ul. Ścinawskiej z drogą wojewódzką 323 zderzyły się dwa auta osobowe. Jednej z poszkodowanych osób wydostać się z samochodu pomagali strażacy.

Pod opiekę lekarzy trafiły w sumie cztery osoby, w tym 17-latka, która najprawdopodobniej ma załamaną rękę. Jedna z poszkodowanych osób nie mogła wydostać się z auta samodzielnie, musieli jej pomóc strażacy, wycinając część karoserii. Na miejscu oprócz straży pożarnej były zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.

– 50-latek jadący volkswagenem ulicą Zielonogórską w kierunku Wrocławia uderzył w peugeota, którym kierowała 36-latka – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji. 

Peugeot jechał od strony Ścinawy do Lubina, gdy w jego prawy bok uderzył volkswagen. 

– Kierujący volkswagenem nie dostosował się do sygnalizacji świetlnej i uderzył w prawidłowo jadącą peugeotem kobietę – dodaje oficer prasowy lubińskiej policji.

Mężczyzna twierdził, że nie widział czerwonego światła. 

Miejsce, gdzie zderzyły się auta, zostało już uprzątnięte. Ruch odbywa się bez przeszkód.

Na razie nie wiadomo, jakie dokładnie obrażenia odniosły cztery osoby, które trafiły do szpitala. 17-latka została przetransportowana do szpitala w Legnicy.

Najprawdopodobniej zdarzenie to zakwalifikowane zostanie jako wypadek. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY