Na placu za PKS-em powstanie plenerowa siłownia, a dokładnie drabinki, barierki i poręcze do ćwiczeń siłowych. Ta inwestycja to pomysł mieszkańców Lubina. – Wraz z radnym Romualdem Kujawą wyszliśmy z propozycją wsparcia pomysłu grupy młodych lubińskich sportowców, m.in. Łukasza Śliwy – instruktora fitness, budowy konstrukcji do ćwiczeń ulicznych – mówi radna miejska Dorota Dutkanicz.
Urządzenia do ćwiczeń street workout zamontowane zostaną w pobliżu kortów tenisowych. Na razie teren został ogrodzony taśmą i pojawiła się żółta tablica informacyjna. Całość ma być gotowa do połowy sierpnia.
Najpierw na placu wymieniona zostanie nawierzchnia – trawa zastąpiona piaskiem. Później pojawią się urządzenia do ćwiczeń w plenerze, czyli konstrukcje składające się głównie ze słupów i połączonych z nimi rygli. Według opisu, na placu mają się znaleźć: boksy, część ławkowa, poręcze równoległe, poręcze w ciągu i część drabinkowa. Będą służyć do treningu z ciężarem własnego ciała i będzie mógł z nich korzystać każdy.
– Obecnie, zwłaszcza wśród młodzieży rośnie w siłę trend uprawiania kalisteniki na świeżym powietrzu – potocznie nazywa z angielskiego to street workout, czyli trening na ulicy. Place do street workout powstały już we Wrocławiu, Opolu, Krakowie, Warszawie, Gliwicach, Wałbrzychu oraz wielu innych miastach Polski i chcielibyśmy, aby podobny wybudowano również w naszym mieście. Cieszymy się, że pomysł chwycił i czekamy na pierwszą w Lubinie, miejmy nadzieję nie ostatnią, tego typu konstrukcję – mówi radna Dorota Dutkanicz. A jak zapewnia rzecznik prezydenta Lubina Jacek Mamiński, jeśli będzie duże zainteresowanie siłownią, to podobne zostaną stworzone również w innych miejscach miasta.
Kalistenikę mogą ćwiczyć wszyscy, ponieważ jest to sport bez ograniczeń wiekowych i sprawnościowych. To trening siłowy z wykorzystaniem masy własnego ciała. Opiera się na sześciu podstawowych ćwiczeniach: pompki, podciągania, przysiady, brzuszki/wznosy nóg, mostki i pompki w staniu na rękach.
