Zbrzyzny: węgiel jako kiełbasa wyborcza PO

17

LUBIN. Nie milkną echa ostatniej wizyty w Lubinie marszałka sejmu Grzegorza Schetyny. Oficjalnie polityk przyjechał, by rozmawiać o deputacie węglowym dla górników, przy okazji nie omieszkał jednak zapewnić, że prywatyzacji KGHM nie będzie. – Scenariusz ten już przerabialiśmy cztery lata termu, także przed wyborami. I co? Po wyborach Platforma sprzedała 10 procent akcji, oszukała górników i zabrała spółce zysk – komentuje Ryszard Zbrzyzny, szef ZZPPM w oficjalnym piśmie do prezesa Polskiej Miedzi.

Pismo dotyczy wspomnianego już deputatu węglowego, który – zgodnie z Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy – przysługuje m.in. każdemu pracownikowi przechodzącemu na emeryturę. Jego wysokość jest równoważna średniej wartości 2,5 tony węgla rocznie, co daje około 1,8 tys. zł co roku. Tymczasem zarząd proponuje wykreślenie tego zapisu z układu, a obecnym pracownikom wypłacenie jednorazowo 15 tys. zł brutto. Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego wyliczył, że po potrąceniu podatku i składek ZUS, na rękę pracownik dostanie zaledwie połowę tej sumy.

– Związki nie są w tym przypadku stroną, uważamy jednak, że przy sygnalizowanym przez byłych pracowników znaczącym zainteresowaniem taką możliwością, zarząd KGHM powinien przygotować godziwą propozycję wykupu tego świadczenia od swoich byłych pracowników – apeluje w piśmie do zarządu Ryszard Zbrzyzny. – Żądamy od prezesa KGHM niezwłocznego uruchomienia wypłat stanowiących stosowne zadośćuczynienie z tytułu wykupu węgla emeryckiego – dodaje.

Związkowcy nie ukrywają, że liczą na wypłatę pieniędzy jeszcze przed wyborami do parlamentu.

– Jeśli tak się nie stanie, to uznamy, że prezes oraz politycy PO traktują ten ważny dla tysięcy emerytów problem, jako kiełbasę wyborczą. Przed wyborami zapowiedzi i obietnice, a po wyborach brak realizacji. Scenariusz ten już przerabialiśmy. Donald Tusk i Grzegorz Schetyna obiecali, że Platforma Obywatelska nie sprywatyzuje KGHM, nie oszuka górników, nie ograbi firmy z zysku. Po wyborach sprzedała 10 proc akcji, oszukała górników i zabrała spółce zysk – kończy Zbrzyzny.


POWIĄZANE ARTYKUŁY