Zawodnik rezerw z najlepszym wynikiem

13

chy__a.jpgWczoraj w Głogowie piłkarze Zagłębia Lubin przeszli szczegółowe testy wydolnościowe. Na koniec pierwszej rundy rozgrywek najlepsze wyniki uzyskał kapitan drugiego zespołu, Daniel Chyła. Zaskoczenie? Chyba nie, bo pracowitość Daniela doceniali wszyscy szkoleniowcy, z którymi do tej pory pracował.

„Joker” przybył do Lubina w okresie przygotowawczym do zeszłego sezonu. Miał się ograć na boiskach Młodej Ekstraklasy, a w perspektywie powalczyć o miejsce w pierwszym zespole. Swoje szanse dostawali jego kolejni koledzy, a Daniel cierpliwie czekał. Na koniec zeszłego sezonu, to właśnie pracowity pomocnik osiągnął wysoką formę i działacze Zagłębia zdecydowali się wykupić go ze Szkółki Piłkarskiej z Szamotuł. Danielowi obiecano, że pojedzie na obozy przygotowawcze z pierwszym zespołem. Rzeczywistość jednak okazała się dla niego mniej kolorowa i do nowego sezonu przygotowywał się z zespołem rezerw. „Chyłka” jednak się nie załamał, solidnie przepracował okres przygotowawczy i był wiodącą postacią zespołu rezerw. Może za kadencji trenera Jończyka uda mu się wreszcie wypłynąć na szersze wody?

– Zawsze walczę do końca. Tak było wcześniej, zawsze szedłem do końca za piłką, nie cofałem nogi i nikomu nie odpuszczałem. Nieważne, czy grałem przeciwko braciom, czy w meczach ligowych – mówił już wiele miesięcy temu zawodnik, zapatrzony w Claude’a Makelele.

Zawodnik z takim charakterem powinien więc sobie poradzić.

Trener Adam Buczek o swoim podopiecznym: – Daniel jest zawodnikiem, o którym można śmiało powiedzieć, że przez dziewięćdziesiąt minut walczy na boisku, A jakby trzeba było jeszcze dłużej to robić, to będzie walczył w dalszym ciągu. To piłkarz, który ma niesamowity charakter do gry. Jeśli chodzi o umiejętności czysto piłkarskie, to lepiej radzi sobie w defensywie, niż w ataku. Chociaż przez ostatnie pół roku bardzo poprawił grę w konstruowaniu akcji ofensywnych. Wiadomo, że to przychodzi z doświadczeniem. Daniel pracuje także nad poprawą gry w defensywie, łapie coraz mniej kartek. Jak na defensywnego pomocnika strzelił też sporo bramek, więc ciągle się rozwija.

ZYG

Foto: Zagłębie Lubin S.A.


POWIĄZANE ARTYKUŁY