Zawodnicy: Po prostu lubimy to robić

25

Istniała obawa, że II etap Ecoren Cup 2011 mógłby się nie odbyć. Dość intensywne opady deszczu zaniepokoiły młodych zawodników. Jak się jednak okazało po niecałej godzinie pogoda raptownie się zmieniła i nad bocznymi boiskami Chrobrego Głogów zaświeciło słońce. Na murawie pojawiło się 132 zawodników.

 

 

17 zespołów wzięło udział w drugim dniu eliminacji do finałowej rozgrywki Ecoren Cup 2011. – Frekwencja jest dla nas jak najbardziej satysfakcjonująca. – Mówiła Joanna Szczepaniak, organizator turnieju. Zawodnicy jak dzień wcześniej zostali podzieleni na dwie grupy. – Mamy zawodników z młodszego rocznika. Z tej grupy do finałów awansują dwa zespoły. W grupie starszej również wychodzą dwie pierwsze ekipy. – Mówi Roman Hnat, współorganizator turnieju. W kategorii wiekowej 1999-2001 wystąpiło 6 drużyn: Streetball, Merkury United, FC Pomieszańce, Placki Team, FC Głogowianie oraz Łago. Natomiast w kategorii wiekowej 1996-1998 wystąpiły nastepujące zespoły: KS Kłobuczyn, FC Drzewce, Wyspa Dziedzionków, Miśki Chrobrego, Nic, Atomówki, FC Kikuty, Nic Mi Nie Jest, AC Kopernik, Biało Zieloni Amatorzy oraz Orły z Budowlanych.

Rywalizacja sportowa była widoczna na każdym kroku. Niektórzy pojawili się ma boisku, aby zabić czas. – Bardzo dobrze nam się gra w piłkę. Jest ładna pogoda więc dlaczego nie uczestniczyć w turnieju. – Mówił Aleksander Janiewicz, Placki Team. Natomiast jego kolega z drużyny, Seweryn Gnap, tak komentował uczestnictwo w zawodach. – Przyszliśmy p[ograć w nogę. Raz idzie nam lepiej, a raz gorzej, ale lubimy to robić. Liczą się dla nas te emocje związane z grą na boisku i walka z innymi drużynami.

Byli też tacy zawodnicy jak Krystian Bartkowiak i Jakub Małucki, dla których gra w piłkę nożną jest ich całym życiem. – Po prostu kochamy grać w piłkę nożną. Ten sport poprawia nam nastrój. U nas w rodzinie prawie każdy gra w piłkę, więc można powiedzieć, że mamy ten sport we krwi. – Mówił Krystian.

Dodatkową atrakcją dla młodych sportowców był konkurs rzutów karnych. I może nie byłoby w nim nic niezwykłego gdyby nie fakt, że między słupkami stanął golkiper Chrobrego Głogów, Michał Augustyn. – Większość tych chłopców obserwuje naszą grę podczas treningów. Uważają, że mogą się czegoś nauczyć i ten kontakt z nami jest dla nich bardzo ważny. Właśnie tak powinno budować się relację z dziećmi. – mówi bramkarz głogowskiego zespołu.

Najcelniej bramkarzowi miejscowej drużyny, strzelał Remigiusz Kowalski z FC Drzewce. Następnie zawodnicy powrócili do swoich rozgrywek. Najlepszymi zespołami w kategorii 1999-2000 zostały Streetball i Merkury United, natomiast w grupie młodszej najskuteczniejsi okazali się KS Kłobuczyn oraz FC Drzewce.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY