Podwójny wstrząs wprawił w osłupienie mieszkańców Lubina. Kilkanaście minut temu zatrzęsło tak mocno, że poruszyły się budynki. – Myślałam, że wali się mój blok – opowiada jedna z Czytelniczek, która zaraz po wstrząsie zadzwoniła do naszej redakcji.
– Był to bardzo lekki wstrząs, "5" w górniczej skali – wyjaśnia Anna Osadczuk, rzecznik Polskiej Miedzi. – Na szczęście nikt z górników nie ucierpiał, bo wstrząs miał miejsce w tzw. starym osadniku, gdzie od 1998 roku nie prowadzimy żadnych prac – dodaje.
Wstrząsy nie były odczuwalne pod ziemią, za to na powierzchni wywołały panikę wśród mieszkańców. pierwszy nieco słabszy, przypominał wybuch, drugi wprawił w ruch budynki.
– Wstrząsy odczuwalne były w mieście, bo było to w filarze ochronnym miasta. Najsilniej odczuli je mieszkańcy przebywający w okolicach II Liceum Ogólnokształcącego – uzupełnia rzecznik.
Opinie na temat wstrząsu przesłali nam już także internauci. Poniżej publikujemy kilka z nich.
mmm
Ja na Przylesiu na 3 pięterku. Wcześniej na 10, wtedy to lustra z ram leciały. Okropnie tego nie lubię…
xyz
Oj potelepało nieźle – w Biedronce poleciał towar z półek, a wraz z nim butelki z alkoholem. Barbara daje o sobie znać
Marcin
Tak, też to poczułem – było dość mocne tąpnięcie. Mieszkam na IV piętrze na Ustroniu IV. Odczuwałem już mocniejsze, ale i tak zrobiło na mnie wrażenie.
mmm
O rany, nie wiem co to było ! ale pietra miałam … Jakieś tąpniecie? Szok….. To się staje coraz częściej i nie jest milutkie……………