Już po raz drugi w walentynkowe popołudnie lubinianie zatańczyli przeciwko przemocy wobec kobiet. Mieszkańcy naszego miasta tłumnie zgromadzili się przed małym kościołem w centrum miasta, by wziąć udział w międzynarodowej akcji „One billion rising”. Wszystko po to, by zapobiec biciu, gwałceniu i traktowaniu kobiet w niewłaściwy sposób.
Początkowo w rytm piosenki na placu tańczyło kilkadziesiąt osób. Jednak już po godz. 16 do grupy dziewcząt, które wcześniej opanowały choreografię, zaczęli dołączać przypadkowi przechodnie. Między poszczególnymi próbami rozdawali mieszkańcom koszulki oraz balony z logo akcji. W sumie do piosenki „Break the chain” zatańczyło ponad sto osób.
– Ludzie kojarzą tę akcję i w tym roku widać gołym okiem, że jest nas dużo więcej. Większośc aktów przemocy jest kierowana wobec kobiet między 15 a 19 rokiem życia. My jesteśmy w tym wieku, ale na szczęście nie doświadczamy tego typu sytuacji. Znamy jednak kobiety, które taką przemoc doświadczyły i jesteśmy tu po to, by zaprotestować przeciwko takim zachowaniom – mówią zgodnie Zuzia, Kamila, Ola, Marta i Marcela z Zespołu Szkół Sportowych.
Z tegorocznej frekwencji cieszy się także współorganizatorka akcji, Monika Erkens ze Stowarzyszenia Skowronków. – Świadomość rośnie i bardzo nas to cieszy. Nie może być tak, że ofiara ucieka z domu, a sprawca siedzi. To jest zatrważające i my, osoby, które nie doznają przemocy, mamy głośno mówić, że to nas wkurza, denerwuje, irytuje i należy coś z tym zrobić – mówi wprost inicjatorka. Ponadto przez cały czas akcji można było wesprzeć swoim podpisem pomysł utworzenia lubińskiej instytucji na rzecz kobiet.
Flash mob „One billion rising” to część międzynarodowej akcji odnoszącej się do miliarda ofiar gwałtu na całym świecie. W tym roku akcja dedykowana jest dziewczynkom między 15 a 19 rokiem życia, które stanowią 50 procent ofiar przemocy seksualnej.
Więcej informacji na ten temat można znaleźć tutaj: pl-pl.facebook.com/pages/Nazywam-si%C4%99-Miliard-One-Billion-Rising-Poland/314764295308724