– Spodziewaliśmy się takiej decyzji zarządu – mówi Ryszard Zbrzyzny, lider ZZPPM, w odpowiedzi na decyzję władz KGHM, odnośnie zgłoszonych postulatów związkowych. Zarząd rozpatrzył stanowisko związkowców, stwierdzając ostatecznie, że ich żądania są nieuzasadnione.
18 sierpnia Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu miedziowego ogłosił swoje żądania w stosunku do zarządu KGHM (www.lubin.pl/aktualnosci,6966,zwiazkowcy_zadaja_niebotycznych_gwarancji). Na zapoznanie się z ich treścią związkowcy dali zarządowi tydzień. Decyzje zapadły podczas dzisiejszego posiedzenia rady nadzorczej.
Zarząd stwierdził, że większość wysuniętych przez związek postulatów nie może być podstawą do wszczęcia sporu, natomiast niektóre z nich, np. pakiet medyczny, jest już wcielanych w życie.
– Nie istnieją podstawy prawne do wszczęcia sporu zbiorowego. Żądania związkowców są nieuzasadnione, niektóre z nich wręcz chybione, bo już realizowane przez zarząd lub na końcowym etapie opracowania – mówi Janusz Żołyński, dyrektor naczelny ds. pracowniczych w KGHM Polska Miedź S.A. – Część postulatów jest niezgodna z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, a kilka jest ze sobą sprzecznych – dodaje.
Stosowne pismo, odnoszące się do każdego z postulatów, trafiło już w ręce związkowców. Ci z kolei nie ukrywają, że spodziewali się takiego scenariusza.
– Do tej pory nie było jeszcze w KGHM sytuacji, kiedy zarząd zaakceptowałby zgłaszane postulaty. Spodziewaliśmy się takiej decyzji – twierdzi Ryszard Zbrzyzny. – Ustawa nie daje pracodawcy możliwości uznawania sporu zbiorowego, KGHM wykracza jednak poza swoje kompetencje i przypisuje sobie te, których w rzeczywistości nie ma. Jako pracodawca powinien jedynie zgłosić istnienie sporu zbiorowego w Państwowej Inspekcji Pracy, a potem przystąpić do rokowań. Jeżeli nie, wyciągniemy w stosunku do zarządu konsekwencje prawne. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo nam nie chodzi o spory, ale o zabezpieczenie swoich interesów na wypadek sprzedaży KGHM – tłumaczy lider związkowców.
Jutro o godzinie 9 zbiorą się szefowie związku, którzy prawdopodobnie podejmą decyzję stwierdzającą wszczęcie sporu zbiorowego ZZPPM.