Zarobki absolwentów szkół wyższych rosną

64

W kolejnych latach po uzyskaniu dyplomu zarobki absolwentów rosną. Tempo wzrostu jest szybsze niż wzrost płac w miejscu ich zamieszkania – wynika z ogólnopolskiego systemu monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów (ELA). Najlepiej – jak badania wskazały po raz kolejny – radzą sobie osoby kończące studia informatyczne. Najnowsza edycja ELA wskazała również, że wielu absolwentom pandemia pokrzyżowała plany i utrudniła start kariery. Najmocniej sytuację odczuli ci z 2019 roku. Borykali się oni z większym ryzykiem bezrobocia i zarabiali relatywnie mniej niż ich starsi koledzy.

fot. Pixabay

ELA bada losy absolwentów szkół wyższych przez pięć lat od ukończenia przez nich studiów. Szósta edycja systemu została uruchomiona przez Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy (OPI–PIB) na początku lipca br. Po raz kolejny dane wskazują, że opłaca się studiować.

– Przeciętny absolwent jednolitych studiów magisterskich w pierwszym roku po dyplomie zarabia między 0,6 a 0,65 lokalnych średnich zarobków, zaś w drugim roku – między 0,7 a 0,8 średniej lokalnej, aby w piątym roku osiągnąć wartość 1,06 średnich zarobków w swoim miejscu zamieszkania. Nieznaczna tendencja wzrostowa względnego wskaźnika zarobków dla kolejnych roczników da się częściowo wyjaśnić poprzez rosnący udział absolwentów zdobywających doświadczenie na rynku pracy jeszcze przed ukończeniem studiów. Zgodnie z wcześniejszymi analizami dostępnymi w ramach systemu ELA osoby posiadające takie doświadczenie osiągają wyższe zarobki niż pozostali – wyjaśnia dr hab. Mikołaj Jasiński, ekspert Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego.

Każda kolejna edycja systemu wskazuje, że absolwenci studiów informatycznych najlepiej radzą sobie na rynku pracy – mają najwyższe zarobki i najmniej martwią się o bezrobocie. Absolwent informatyki z doświadczeniem zawodowym zarabia przeciętnie około 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia w swoim miejscu zamieszkania, a wskaźnik ten jest jeszcze nieco wyższy dla informatyków z tytułem magistra inżyniera.

Tegoroczna edycja badania losów absolwentów uwzględnia też sytuację pandemiczną. Wiele osób po zakończeniu studiów z powodu wstrzymania przez firmy procesów rekrutacyjnych i zamknięcia szeregu branż miało problemy z wejściem na rynek pracy.

– Absolwenci studiów I i II stopnia z 2019 roku cechowali się większym ryzykiem bezrobocia niż ich starsi koledzy. Zauważono, że względny wskaźnik bezrobocia zaczyna rosnąć od maja 2020 roku i pozostaje wyższy od obserwowanego dla starszych roczników w analogicznym okresie (w kolejnych miesiącach roku kalendarzowego po roku zdobycia tytułu zawodowego) – czytamy w wyjaśnieniu OPI–PIB. – Odmiennie kształtuje się natomiast sytuacja absolwentów studiów jednolitych. O ile w lipcu i sierpniu 2020 roku ryzyko bezrobocia nieznacznie wzrosło, o tyle w listopadzie i grudniu ubiegłego roku było niższe niż w przypadku wcześniejszych roczników w analogicznych okresach.

Wynikało to m.in. z sytuacji lekarzy, którzy po uzyskaniu dyplomu zostali skierowani do pracy przy walce z COVID-19 na mocy decyzji ministra zdrowia lub wojewodów. Takie skierowanie dostawały także osoby bez egzaminu zawodowego i były one uznawane za lekarzy odbywających staż podyplomowy na podstawie tymczasowego prawa do wykonywania zawodu.

– Różne losy ekonomiczne absolwentów widoczne są także w kształtowaniu względnych wskaźników zarobków. W ciągu pierwszych kilku miesięcy 2020 roku absolwenci z 2019 roku osiągali zarobki zbliżone do osób, które ukończyły studia w poprzednich latach. Jednak po wybuchu pandemii ich relatywne zarobki zaczęły maleć. Ten spadek jest najwyższy dla absolwentów studiów pierwszego stopnia – wyjaśniają eksperci OPI–PIB.

Jak podkreśla jego dyrektor, dr inż. Jarosław Protasiewicz, system monitorowania ELA jest uważany za jeden z najlepszych w Unii Europejskiej. Co roku dodawane są do niego nowe funkcje, które umożliwiają lepsze i pełniejsze porównywanie sytuacji absolwentów.

– Nowe rozwiązania umożliwią poznanie trendów w funkcjonowaniu kolejnych roczników absolwentów na rynku pracy, w tym ustalenie zmiany ich sytuacji zaraz po ukończeniu studiów – w momencie wejścia na rynek pracy. Pozwala ona także na zilustrowanie pozycji „przeciętnego” absolwenta na rynku pracy – dodaje dyrektor OPI–PIB.

To cenna wskazówka m.in. dla maturzystów, którzy stoją przed wyborem kierunku studiów. Od września w systemie pojawią się nowe dane – na temat losów zawodowych i naukowych doktorantów i osób z tytułem doktora.

Źródło: Newseria.pl


POWIĄZANE ARTYKUŁY