Nie każdy może być pilotem odrzutowca, ale każdy może przeżyć podobne emocje wspinając się po sztucznej ściance. Instruktorzy Uczniowskiego Klubu Sportowego Miedzianin w Lubinie pomagali podczas pierwszej wspinaczki wychowankom Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Lubinie.
Inicjatywa wypróbowania sił na ściance wspinaczkowej wyszła od wychowanków Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Lubinie. Spotkanie odbyło się w sali Szkoły Podstawowej nr 14 w Lubinie, gdzie czekała na nich 10-metrowa sztuczna ściana wspinaczkowa o zróżnicowanym stopniu trudności.
Uprawianie wspinaczki nie jest tak proste jak mogłoby się wydawać. Poruszanie się po stromej ścianie wymaga od wspinacza gibkości, a także dobrego poczucia równowagi, dlatego instruktorzy skupili się najpierw na przekazaniu wiedzy na temat asekuracji i bezpiecznego wspinania.
– Bardzo istotne jest przestrzeganie reguł bezpieczeństwa. Predyspozycje do wspinania oraz zapał do poznania tego sportu dały gwarancję smakowania tej dyscypliny przez dzieci – wyjaśnia Damian Zima, prezes Uczniowskiego Klubu Sportowego Miedzianin w Lubinie.
Po części teoretycznej, przystąpiono do pokonywania ściany. – Ta 14-osobowa grupa radziła sobie świetnie, pomimo że ze ścianą nie miała wcześniej styczności. Były dzieci, które początkowo odczuwały lęk, ale szybko pokonały tę przeszkodę. Tak naprawdę wspinanie nie jest człowiekowi obce. Niech każdy wróci pamięcią do dzieciństwa. Zaraz po tym jak nauczyliśmy się chodzić, rozpoczęło się właśnie wspinanie: na krzesła, drabiny, drzewa. Odkrywaliśmy trzeci wymiar, zrozumieliśmy, co to przestrzeń – dodaje Damian Zima.