Szpitale w całym kraju alarmują, że brakuje krwi. Z podobnymi apelami zwracają się także Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, w tym placówki z naszego regionu, których w czasie pandemii nie odwiedza już tylu dawców, co wcześniej. Tradycyjnie najbardziej pożądane są grupy minusowe.
Choć w lubińskim oddziale RCKiK sytuacja nie jest jeszcze beznadziejna, to personel obawia się, że wraz z piątą falą pandemii zwyczajnie zacznie brakować krwi. Na taki scenariusz placówka chce być przygotowane.
– Problemy mogą jeszcze narastać, bo za chwilę piąta fala covidowa zacznie nam szaleć i nie będziemy mieli krwi ani dla pacjentów leżących ani dawców. Jeżeli ktoś może to niech teraz przyjdzie i odda krew, żebyśmy na następne 6-8 tygodni mieli zabezpieczenie – mówi Joanna Jarmolińska, kierownik RCKiK we Wrocławiu, oddział terenowy w Lubinie.
Jak podkreśla, brakuje przede wszystkim grup Rh ujemnych, czyli O (-), A (-), B (-), AB (-). – Zapraszamy wszystkich, którzy mają taka grupę, żeby się do nas zgłaszali. Nie jest problemem leczyć pacjenta, który ma dodatnią grupę krwi. Problemy pojawiają się wtedy, gdy pacjent potrzebuje krwi z grupy ujemnej. Możemy się wprawdzie ratować grupą O minus, ale jej też jest zawsze mało – zauważa.
– Czytałam, że Światowa Organizacja Zdrowia czy Stany Zjednoczone informują o brakach krwi. My staramy się, żeby krwi nam wystarczyło do końca tego szczytu omicrona, który się już rozwija. Dlatego chcemy jej jak najwięcej magazynować – dodaje Joanna Jarmolińska.
W Lubinie krew można oddawać codziennie (oprócz weekendów) w szpitalu przy ul. Bema 5 w następujących godzinach:
Krew może oddać zdrowa osoba w wieku 18-65 lat, ważąca ponad 50 kg. Każdy, kto zgłasza się do oddania krwi, powinien być wypoczęty, wyspany oraz po zjedzeniu lekkostrawnego i niskokalorycznego posiłku. Dobrze jest też wypić około 1,5 litra płynów w ciągu minionej doby. Minimum 24 godziny przed oddaniem krwi nie można pić alkoholu. Nie należy zgłaszać się do oddawania krwi, jeśli jest się przeziębionym lub przyjmuje się leki.
Oddawanie krwi jest w pełni bezpieczne. Należy mieć przy sobie dokument tożsamości ze zdjęciem, numerem PESEL i adresem. Trzeba też wypełnić szczegółowy kwestionariusz z pytaniami dotyczącymi stanu zdrowia. Do oddania kwalifikuje lekarz po zmierzeniu ciśnienia i przeprowadzeniu wywiadu.
– Dawca powinien być zdrowy, nie miał w ostatnim półroczu wykonywanych tatuaży, zabiegów chirurgicznych, akupunktur, makijaży. Chodzi o to, żeby nie było przerwanej ciągłości skóry. Zapraszamy osoby zaszczepione i niezaszczepione – apeluje szefowa lubińskiego oddziału RCKiK.
Przypomnijmy, że osoby zaszczepione preparatem Moderny lub Pfizer powinny odczekać co najmniej 7 dni przed oddaniem krwi lub jej składników, natomiast po Johnson&Johnson i Astrze Zenece – 14 dni.
Każdy dawca otrzymuje, jako posiłek regeneracyjny, osiem tabliczek czekolady.