Zaplanowana na dzisiaj (12 stycznia) rozprawa pojednawcza pomiędzy prezydentem Robertem Raczyńskim a zarządem powiatu nie doszła do skutku, ponieważ prezydent nie otrzymał informacji o jej terminie.
Przypomnijmy, że zarząd powiatu złożył w lutym ubiegłego roku zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prezydenta Raczyńskiego, który w publicznym wystąpieniu nazwał władze starostwa „nierobami”. Komentarz dotyczył decyzji radnych o przekazaniu 15 mln dotacji celowej na rzecz powiatu. Prezydent sugerował też, że pieniądze te zostaną zmarnotrawione. Prokuratura odmówiła jednak wszczęcia postępowania w tej sprawie, gdyż jak podkreślała Liliana Łukasiewicz, rzecznik prokuratury, po zbadaniu sprawy, prokurator stwierdził, że nie dostrzega interesu społecznego w tej sprawie. Zarząd starostwa nie zrezygnował i złożył przeciwko prezydentowi prywatny akt oskarżenia.
Pierwsza rozprawa została przełożona ze względu na chorobę sędziego, na dzisiaj wyznaczono kolejny termin.
– Z uwagi na nieobecność prezydenta, sąd nie podjął dzisiaj żadnych czynności, nowe posiedzenie pojednawcze zostało wyznaczone na inny termin. Dalszy bieg sprawy zależy od propozycji obu stron, czy propozycja pana prezydenta będzie do zaakceptowania przez zarząd powiatu i czy propozycja powiatu będzie do przyjęcia przez prezydenta. Na dzień dzisiejszy trudno mi oświadczyć jakie rozwiązanie byłoby do przyjęcia przez zarząd powiatu – tłumaczy Ireneusz Oszczęda, pełnomocnik zarządu powiatu.
– Sprawa nie ruszyła od strony formalnej, ponieważ brak było zwrotki, czyli zwrotnego poświadczenia odbioru. Oznacza to, że prezydent nie wiedział o terminie rozprawy. Będziemy rozmawiać o ugodzie, na razie nie ma pana prezydenta i trudno zająć jednoznaczne stanowisko – odpowiada Piotr Latos, pełnomocnik prezydenta.
Następny termin rozprawy wyznaczono na marzec. Prezydent nadal podtrzymuje, że politycy urzędujący w starostwie nic nie robią dla rozwoju Lubina, a tylko przeszkadzają czego najlepszym przykładem jest blokowanie budowy hali sportowej i galerii w Rynku.
– W powiecie jest pięciu polityków, którzy zarządzają trzykrotnie mniejszym budżetem, niż jednoosobowo prezydent miasta. Jestem w stanie udowodnić brak dobrych i rozsądnych działań dla mieszkańców Lubina – dodaje prezydent Robert Raczyński.
MS
