Zapomniane Mickiewicza

102

 
kliknij by zobaczyć powiększenie

Zniszczone ławki, stara piaskownica, w której nikt już się nie bawi – ponad rok mieszkańcy ulicy Mickiewicza 8 starają się o zagospodarowanie terenów zielonych przed ich blokiem. Wzdłuż deptaka za blokami na Mickiewicza postawiono plac zabaw z drabinkami, karuzelami dla dzieci i stołem do ping-ponga. Pomimo wielu obaw, że sprzęt zostanie zdewastowany – plac zabaw stoi do dzisiaj. Jednak jak skarżą się mieszkańcy, na placu i wzdłuż deptaka godzinami przesiadują osoby, które piją alkohol i załatwiają swoje potrzeby w pobliskich krzakach.
– Kiedy robi się ciepło na dworze w tym miejscu jest taki fetor, że nie da się tu wytrzymać – skarży się Ewa Chrabąszcz, członek zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej Mickiewicza 8-10-12. – Dlatego też chcemy żeby w końcu zagospodarować teren przed naszym blokiem, a piaskownicę przenieść na główny plac zabaw.
W połowie maja 2006 mieszkańcy bloków przy ul Mickiewicza 8-10-12 zwrócili się z prośbą o przeniesienie piaskownicy, nawiezienie ziemi i zasianie trawy, dostawienie kilku ławeczek i naprawę już stojących przed blokiem, nasadzenie krzewów i postawienie stołu do gry w szachy, ponieważ wśród mieszkańców jest kilku zapalonych szachistów.
Jak wynika z odpowiedzi na pismo mieszkańców, ich prośba o zagospodarowanie terenu przed blokiem wraz z przewidywanym kosztem realizacji przedsięwzięcia trafiła to zarządcy zasobów gminnych firmy Feroma, podlegającej pod lubiński Urząd Miejski.
Po otrzymaniu stosownych informacji od zarządcy fundusze na remont podwórka miały zostać zawarte w projekcie budżetu na 2007 rok.
Po kilku miesiącach mieszkańcy bloków przy Mickiewicza napisali kolejne pismo, w którym pytali o postęp prac i termin, w którym będą widoczne efekty.
W odpowiedzi uzyskali zapewnienie, że w tym roku zostaną wymienione ławki przed blokiem, a pozostałe propozycje zagospodarowania tego placu będą ujęte w projekcie budżetu na 2008 rok. Zaznaczono również, że piaskownica zostanie zlikwidowana, jednak dopiero po tym, jak wybuduje się nową, na centralnym placu zabaw.
– Należy zaznaczyć, że te zadania zostają zapisane w projekcie budżetu, co nie oznacza wcale, że będą wykonane – mówi Tadeusz Kielan, naczelnik Wydziału Infrastruktury Urzędu Miejskiego. – Niektóre zadania zapisane w budżecie trzeba ciąć i dlatego też nie zostało to jeszcze zrobione.
– Na piaskownicę narzeka i jeden i drugi blok – mówi Ewa Chrabąszcz. – Kiedy jest wiatr to piasek trafia do naszych mieszkań, a piaskownica służy za toaletę dla zwierząt. Z tych pism wynika, że nigdy nam nie zrobią porządnego podwórka. W przyszłym roku pewnie znów nie będzie na to funduszy.
– W tym roku wymienimy ławki przed blokiem – zapewnia Tadeusz Kielan. – W przyszłym roku, jeszcze przed wakacjami postawimy piaskownicę na centralnym placu zabaw i zlikwidujemy tą między blokami przy ul. Mickiewicza. Takich podwórek między blokami w Lubinie mamy dokładnie 55. Wstępnie wyliczone koszty prac remontowych na wszystkich wynoszą 4,8 miliona złotych. Tego nie da się zrobić w ciągu kilku miesięcy.
Ewa Chojna
Na zdjęciu: Ewa Chrabąszcz na podwórku przed blokiem przy ul. Mickiewicza 8-10-12

dodał: redaktor


POWIĄZANE ARTYKUŁY