Zapomniana pętla na Przylesiu

16

– Przecież w tym miejscu nie parkują żadne autobusy. A w nocy pętla na Przylesiu jest oświetlona jak stadion piłkarski. Rezygnując z lamp, miasto mogłoby trochę zaoszczędzić. Przecież i tak nikt nie korzysta z tego placu – pisze Czytelnik w e-mailu do naszej redakcji. Jak informuje rzecznik prezydenta miasta Jacek Mamiński, to, że pętla nie jest aktualnie wykorzystywana nie oznacza, że nie przyda się w przyszłości.

– Obiekt został zbudowany w czasie, gdy na tym osiedlu takowego nie było. Przez lata służyła autobusom. Wraz z powstawaniem osiedla Zalesie, należało wydłużyć kursy autobusów aż do okolicy Kauflandu. Teraz żaden autobus nie kończy trasy na wspomnianej pętli. Co nie znaczy, że nie będzie służyć miastu w przyszłości – tłumaczy.

Jeżeli chodzi o oświetlenie, to – jak wyjaśnia Mamiński – we wspomnianym miejscu są zamontowane dwie lampy. – Na jednej z nich są dwie oprawy świetlne, a na drugiej jedna. Oświetlenie działa na fotokomórkę. W pobliżu są garaże i całkowite wyłączenie lamp na pętli mogłoby z kolei wzbudzić zastrzeżenia lubinian z tych okolic – zauważa rzecznik.

Ostatecznie, jak nas zapewniono, pracownik urzędu miejskiego wyłączy dwa z trzech punktów świetlnych. – Dziękujemy mieszkańcowi za opinię. Takie głosy są dla nas bardzo cenne, bo pomagają sprawniej zarządzać miastem – przyznaje Jacek Mamiński.


POWIĄZANE ARTYKUŁY