Czy Lubin jest miastem przyjaznym dla obcokrajowców? Okazuje się, że nie do końca. 34-letni obywatel Włoch przyjechał do naszego miasta z wizytą do rodziny, padł jednak ofiarą kieszonkowców. Gdy robił zakupy w jednym z hipermarketów, skradziono mu portfel wraz z wszystkimi dokumentami.
Zdarzenie miało miejsce w środę, 14 stycznia, w godzinach wieczornych. Jak mówią członkowie rodziny Włocha, 34-letniego Giovanniego Neri spod Mediolanu namierzyła grupa kieszonkowców – mężczyźni zrobili sztuczny tłum, a po chwili 34-latek zorientował się, że nie ma portfela. W środku nie było zbyt wiele pieniędzy, zginęły jednak wszystkie dokumenty mężczyzny wraz z paszportem.
Dla znalazcy dokumentów mężczyzna przewidział nagrodę w wysokości 50 euro. Kontakt z redakcją pod numerem telefonu 076 844 13 93.
MS