– To nie są żadne obiecanki. Rząd na pewno wybuduje drogę S3 od Bolkowa do Hradec Králové – zapewnia Artur Zasada, kandydat na europosła z partyjnej listy Jarosława Gowina. Polityk gościł ostatnio w Lubinie, bo jak mówił, ta inwestycja jest niezwykle istotna dla naszego regionu. Przy okazji pochwalił się, że to dzięki jego poprawce Unia Europejska przekaże Polsce pieniądze na budowę tej trasy.
S3 to w Lubinie temat rzeka. Przez wiele lat był to konik Piotra Borysa z PO. Polityk długo zachwalał, że właśnie dzięki niemu droga będzie budowana. I gdyby wierzyć w te zapewnienia, już dawno powinniśmy nią jeździć.
Ale drogi biegnącej aż do Czech wciąż nie ma, z areny politycznej na razie zniknął też Borys. PO nie umieściła go bowiem na swoich listach do Parlamentu Europejskiego. Tymczasem niedawno pojawił się kolejny ojciec sukcesu. Zasada w kończącej się właśnie kadencji Parlamentu Europejskiego reprezentował region lubusko-zachodniopomorski. Ale, jako że załatwił budowę S3, a w międzyczasie przeszedł z PO do Polski razem, Gowin zdecydował się wystawić go w naszym regionie.
Podczas spotkania z dziennikarzami, zarówno w Lubinie, jak i w Legnicy, polityk szczególnie skupia się na rozbudowie drogi S3, czyli odcinka od Nowej Soli do Hradec Králové.
– Na Dolnym Śląsku da się już S3 przejechać. W ciągu najbliższych kilku miesięcy będzie oddany odcinek pomiędzy Gorzowem a Międzyrzeczem i tak naprawdę cała ta północna część drogi będzie gotowa do użytku – zaznacza Artur Zasada. – Problemem jest rzeczywiście ten odcinek między Nową Solą a Hradec Králové i tutaj wciąż słyszeliśmy argument, że może na to zabraknąć pieniędzy. Naszą odpowiedzią, moją i Piotra Borysa, była poprawka do dokumentu finansującego infrastrukturę, który nazywa się „Łącząc Europę”. Ta poprawka gwarantuje kilka miliardów dodatkowych środków rządowi polskiemu na dokończenie tej inwestycji – podkreśla.
– Budowę S3 podzielono na dwa etapy: od Nowej Soli aż do Bolkowa i od Bolkowa do Hradec Králové. Pierwszy odcinek powinien być zakończony do roku 2017-2018, a ten drugi do roku 2020. Jeżeli ten pierwszy odcinek zostanie rozpoczęty, a wszystkie dokumenty na to wskazują, to rząd polski będzie musiał tę inwestycję zakończyć. Gdyby zrealizowano tylko tę pierwszą część i zakończono w Bolkowie, rząd musiałby te pieniądze zwracać. Myślę, że Polska nie będzie chciała tak ryzykować. Zatem najpóźniej do 2020-2022 roku będziemy mogli spokojnie przejechać się od Szczecina aż do Hradec Králové w Czechach – zapowiada kandydat z partii Gowina.