Jego wiodąca dyscypliną sztuk walki były i są zapasy, ale młody wojownik rozwija skrzydła i czerpie jak najwięcej się da z każej dyscypliny. Trenuje boks, a ostatnio pod okiem Macieja Kruszewskiego brazylijskie ju-jitsu. Ostatnio, to właśnie w tej dziedzinie sztuk walki Max Rozpędek zdobył wyjątkowe trofeum.
W Dzierżoniowie miał miejsce Puchar Polski w brazylijskim Jiu Jitsu No Gi i Gi. W tej imprezie udział wziął lubinianin Max Rozpędek, który znany jest z sportach walki, jako znakomity młody zapaśnik reprezentujący Wiatr Wołów. Max zdecydował sie pójść o krok dalej i zaczął trenowac brazylijskie ju-jitsu pod okiem lubinianina Macieja Kruszewskiego w Armii Lubin/Polkowice.
Max, jako debiutant stoczył przepiękne walki. Wszystkie wygrał przed czasem i został złotym medalistą Pucharu Polski.