Z urwanym lusterkiem i na kapciu – od dwóch tygodni uczniowie zmierzający do Szkoły Podstawowej nr 12 mijają „zaparkowanego” tuż przy ich szkole starego pomarańczowego poloneza. Wszystko wskazuje na to, że auto zostało porzucone.
Informację o porzuconym samochodzie przekazał nam Czytelnik Martin.
– Samochód jest „zaparkowany” przy ulicy Sowiej częściowo na trawniku, a częściowo na chodniku, tuż za znakiem zakazu wjazdu. Proszę o zamieszczenie informacji, może ktoś się tym zainteresuje – wskazuje nasz Czytelnik.
Okazuje się, że lubińska straż miejska zna już tę sprawę. Zajął się nią osiedlowy strażnik miejski, który także zwrócił uwagę na niewłaściwie zaparkowany samochód.
– Jesteśmy na etapie ustalania właściciela pojazdu – wyjaśnia Robert Kotulski, komendant straży miejskiej. – Według przepisów możemy usunąć pojazd, jeżeli jego stan wskazuje, że jest od dawna nieużytkowany i zdewastowany. Urwane lusterko i brak powietrza w oponie jeszcze na to nie wskazują, poza tym samochód ma tablice rejestracyjne. Musimy zatem znaleźć właściciela i skłonić go do usunięcia pojazdu z miejsca publicznego – tłumaczy komendant.
Komendant dodaje, że w takich przypadkach straż zwykle stara się załatwić sprawę polubownie. Jeżeli właściciel nie będzie odpowiednio zmotywowany do usunięcia pojazdu, straż może go ukarać mandatem lub usunąć samochód na jego koszt.
Do tematu na pewno powrócimy.
Fot. Nadesłane przez Czytelnika o nicku "Martin"