O sporym szczęściu może mówić kierowca BMW. Auto, którym podróżował, nagle zaczęło się palić, na szczęście kierowcy udało się bezpiecznie opuścić pojazd.

Sytuacja miała miejsce dziś przed południem na drodze ekspresowej S3, na odcinku między Chróstnikiem a Karczowiskami. Spod maski BMW nagle zaczęły się wydobywać płomienie.
– Na miejsce udał się jeden zastęp Państwowej Straży Pożarnej oraz jeden zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej z Raszówki – informuje mł. asp. Patryk Zdanowski, oficer prasowy PSP w Lubinie.
Na szczęście kierowcy udało się w porę opuścić pojazd, dzięki czemu nie odniósł żadnych obrażeń. Z pomocą ruszyli też inni kierowcy, dzięki czemu sytuację udało się szybko opanować przy użyciu gaśnic samochodowych.