Spór o darmową wodę zaostrza się. Mieszkańcy Szklar Górnych przekonani, że pracownicy Energetyki przyjechali dziś odciąć im wodę, wezwali policję i zagrodzili pracownikom wstęp na działkę. – Nie zamierzaliśmy nikomu odcinać wody – odpowiada Bożena Głowacka z lubińskiej Energetyki.
Poruszenie w Szklarach Górnych wywołali pracownicy Energetyki, którzy wjechali koparką na działkę parafii. Energetyka i mieszkańcy Szklar przedstawiają dwa różne scenariusze tego zdarzenia.
– Dla nas to była jasna sytuacja. Powiedziano nam, że woda będzie odcinana od 12 listopada i tak się właśnie stało – sołtys Jolanta Fuczyło nie ma wątpliwości, że działanie Energetyki było celowe.
Mieszkańcy zadziałali błyskawicznie. Zebrali się tuż przy plebani, by przegonić pracowników spółki. Wezwali też policję. Jak tłumaczyli nie chcieli dopuścić, aby księdza i jego sąsiadów spotkała tak sytuacja, jak właściciela tartaku, któremu zakręcono wodę.
– Przegoniliśmy ich, bo nie mieli żadnego nakazu ani pozwolenia wejścia na działkę. Teraz już wiemy, że w jedności siła – zapewnia sołtys.
Zdaniem przedstawicieli Energetyki całe zamieszanie było niepotrzebne.
– Mieliśmy informację, że w tym miejscu było bardzo duże zużycie wody. Nasi pracownicy musieli sprawdzić czy jest jakiś wyciek czy może ktoś dodatkowo podpiął się do tego źródła wody – tłumaczy Bożena Głowacka z lubińskiej Energetyki.
Energetyka zapewnia, że nie chodziło o odcinanie wody. Błędem spółki było jednak, że jej pracownicy wcześniej nie uzgodnili z księdzem swojego przyjazdu. Dlatego, kiedy pojawił się problem, pracownicy przerwali pracę.
– Wcześniej nie zapytaliśmy o zgodę, więc musieliśmy odjechać. To był nasz błąd. Nie chodziło jednak o dociananie wody. Na razie wystawiamy mieszkańcom faktury za pobór wody i czekamy na dalszą reakcję – dodaje Bożena Głowacka.
Mieszkańcy nie wierzą w takie tłumaczenia. Obie strony przyznają, że ich spór może rozstrzygnąć tylko sąd. Kilka rodzin wyłamało się z wiejskiej solidarności. Do spółki trafiło, jak dotąd, sześć umów podpisanych przez mieszkańców, którzy są gotowi płacić za pobór wody.
Czytaj również: www.lubin.pl/aktualnosci,7821,spor_o_darmowa_wode.html