Zamiast iść do pracy, okradał sklepy

67

Jeden z 20-letnich mieszkańców Lubina znalazł sposób na prosty i szybki biznes. Okradał sklepy, nawet wtedy kiedy były one otwarte. Łącznie zdobył łupy o wartości 11 tys. zł. Został już zatrzymany przez lubińskich policjantów i trafił do aresztu.

Fot. Pixabay

Włamywacza namierzyli policjanci z wydziału kryminalnego lubińskiej policji. Funkcjonariusze postawili lubinianinowi dziesięć zarzutów, za które odpowie przed sądem.

– Jak ustalili, zatrzymany mężczyzna na przełomie marca i kwietnia włamał się do co najmniej czterech sklepów. Łupem sprawcy padły laptopy czy też gry komputerowe. Zuchwały złodziej kradł również, gdy placówki handlowe były otwarte. Dokonał on sześciu takich kradzieży – informuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy. – Wykorzystując nieuwagę personelu zabierał towar z półek sklepowych i wychodził – dodaje.

Mężczyzna kradł wszystko, co mógł szybko spieniężyć. Wyspecjalizował się w artykułach chemicznych i kosmetykach. Na podstawie zgłoszeń policjanci oszacowali straty na kwotę ponad 11 tysięcy złotych.

– Zatrzymany 20-latek trafił do policyjnego aresztu. Za kradzieże z włamaniem oraz kradzieże może mu grozić kara pozbawienia wolności do lat 10. Pomimo młodego wieku lubinianin ma już bogatą kartotekę kryminalną na swoim koncie – uzupełnia asp. sztab. Pociecha.


POWIĄZANE ARTYKUŁY