Wakacje dopiero się rozpoczęły, więc nikt na razie nie myśli o szkole i o nowych podręcznikach. Przeważnie książki kupujemy w ostatniej chwili, tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego. Jednak zapobiegliwi już teraz szukają, gdzie mogliby kupić najtaniej. Część osób zamiast nowych prosto z księgarni, wybierze używane.
– Wiele osób już teraz przychodzi i kupuje książki do szkoły dla swoich dzieci. Przeważnie są to rodzice, których pociechy uczą się w podstawówce, rzadziej w gimnazjum – mówi Anna Tokarz z jednej z lubińskich księgarni.
Zakup podręczników to nadal spory wydatek. Komplet do pierwszej klasy szkoły podstawowej kosztuje około 220 zł. Im starsze dziecko, tym rodzice muszą zapłacić więcej za książki. Gimnazjalista na komplet do pierwszej klasy wyda już ponad 300 zł.
Wiele osób, aby zaoszczędzić sięgnie jednak po używane podręczniki. Jednym z dobrych dla nich rozwiązań jest kiermasz używanych książek. W Lubnie od przyszłego miesiąca ruszą takie punkty w Domu Towarowym (od 7 lipca) oraz w Ratuszu (od 1 lipca). Będzie tu można sprzedać stare podręczniki dziecka i od razu kupić używany komplet do następnej klasy.
– Nie wiemy jeszcze jakie będą ceny na kiermaszu, wszystko zależy od tego za ile będziemy skupować książki. W zeszłym roku komplet do jednej klasy można było kupić za połowę tej ceny, którą trzeba było zapłacić w księgarni – informuje organizator jednego ze stoisk z używanymi książkami.
Zapewne w mieście pojawi się więcej punktów, w których będzie można nabyć używane książki. Sami uczniowie co roku próbują w okolicach bazaru sprzedać swoje podręczniki, aby zarobić kilka dodatkowych złotych.
MRT