LUBIN. O godzinie 9.03 ziemia znowu się zatrzęsła. Na szczęście nikomu nic się nie stało. – Nieźle zatelepało blokiem na Ustroniu. Mieszkam na trzecim piętrze i aż spadł mi zegarek ze ściany – relacjonuje jeden z naszych Czytelników.
Na oddziale II Lubina Głównego, na głębokości 750 metrów, doszło do wstrząsu, była to tzw. szóstka (3 w skali Richtera). – Wstrząs nastąpił przed frontem robót. Był odczuwany na powierzchni, a pod ziemią praktycznie wcale – mówi Sylwia Rozkosz z departamentu public relations KGHM.