Wstrząs o sile tzw. siódemki obudził późnym wieczorem mieszkańców miasta. Jak informuje Anna Osadczuk z biura prasowego Polskiej Miedzi, do wstrząsu doszło w ZG Lubin Zachodni na głębokości około 850 metrów pod ziemią. Nikomu nic się nie stało.
Ziemia zakołysała się o godz. 22.58. – Trzęsło prawie minutę. Już dawno nie poczułam aż tak silnego wstrząsu – przyznaje jedna z lubinianek.
– Wstrząs miał siłę 2,2 x 107 J. Pod ziemią, około 100 metrów od jego epicentrum, przebywało wówczas dziewięć osób. Wszystkim udało się samodzielnie wycofać – dodaje Anna Osadczuk z KGHM.