Zajmują miejsca niepełnosprawnym?

60

– Młody, sprawny, parkuje, wysiada i odchodzi. A ja muszę szukać miejsca gdzieś dalej i później próbować dojść do celu – takich zgłoszeń otrzymujemy coraz więcej. Niepełnosprawni lubinianie skarżą się, że zdrowi mieszkańcy wykorzystują karty parkingowe należące do ich bliskich i zajmują miejsca oznaczone niebieską kopertą.

Pan Stanisław, który ostatnio skontaktował się naszą redakcją, ma problemy z chodzeniem. Porusza się tylko o kulach. Jak mówi, jest częstym gościem przychodni Lubmed przy ulicy Armii Krajowej. – Przed przychodnią jest miejsce dla niepełnosprawnych, a drugie po przeciwnej stronie, obok wejścia na targowisko. Więc jak nie jedno, to drugie jest wolne i jakoś sobie radzę – opowiada.

Ostatnio coraz częściej mężczyzna nie ma jednak gdzie zaparkować. – Któregoś razu patrzę, a tam do auta wsiada młody, wysportowany mężczyzna. Odjeżdża z piskiem opon, a za szybą karta parkingowa dla niepełnosprawnych. Na pewno nie jego – denerwuje się lubinianin.

Zdaniem niepełnosprawnych, karty są wykorzystywane przez zdrowe osoby. Ktoś jest np. opiekunem chorego dziadka, wozi go do przychodni, ale później używa też karty dla siebie. Parkuje na kopercie, gdy idzie na zakupy czy na siłownię. – Co my możemy z tym zrobić? Czy zdrowe osoby nie rozumieją, że nam jest naprawdę ciężko? – pyta rozżalony.

Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy tłumaczy, że przypadki łamania prawa, zawsze można i należy zgłaszać na policję. Rzecz w tym, że nigdy nie mamy pewności czy taka osoba jest rzeczywiście w pełni sprawna. Z drugiej strony zdarza się, że ktoś czeka na niepełnosprawną osobę lub właśnie po nią idzie. – Oficjalnie jednak w ostatnim czasie nie mieliśmy podobnych zgłoszeń. Z naszych obserwacji wynika, że jest duże zrozumienie dla ludzi chorych i ze względu na szacunek dla tych osób, zdrowe osoby nie zajmują miejsc dla niepełnosprawnych – tłumaczy starszy aspirant Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Z drugiej strony – takie oszukiwanie na czyjąś kartę – może nas sporo kosztować. – Parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych oznacza mandat w wysokości 500 zł oraz dodatkowe 300 zł za fałszywe posługiwanie się kartą parkingową dla niepełnosprawnych. Łącznie można więc otrzymać mandat w wysokości 800 zł – dodaje starszy aspirant Serafin.

Obecnie w powiecie lubińskim wydano 936 kart parkingowych dla niepełnosprawnych. O ich uzyskanie mogą się starać osoby z umiarkowaną lub znaczną niepełnosprawnością narządów ruchu, chorobami neurologicznymi i chorobami wzroku.


POWIĄZANE ARTYKUŁY