LUBIN/KRAJ. Chcą apelować do rządu w sprawie podatku od wydobycia miedzi i srebra, który może mocno nadwyrężyć kondycję finansową KGHM – radni województwa dolnośląskiego i powiatu lubińskiego na najbliższych sesjach będą rozmawiać jedni o zmniejszeniu, drudzy o niewprowadzaniu tego podatku.
– Cieszę się, że sejmik chce się zająć tą sprawą – komentuje lubinianin Tymoteusz Myrda, radny sejmiku województwa z klubu Obywatelski Dolny Śląsk. – Choć moim zdaniem powinniśmy apelować nie o zmniejszenie tego podatku, ale o to, aby go nie wprowadzać – dodaje.
Uchwalenie apelu do rządu to inicjatywa marszałka województwa Rafała Jurkowlańca. Samorządowcy chcą wiedzieć, jak dokładnie będzie brzmieć ustawa. Odpływ tak dużej sumy z KGHM, może uderzyć również w województwo. W tej chwili ponad 30 procent wpływów z podatku CIT, jakie trafiają do budżetu urzędu marszałkowskiego, pochodzi bowiem właśnie z miedziowej spółki.
Nad apelem do rządu w sprawie podatku od wydobycia miedzi i srebra będą też w przyszłym tygodniu debatować lubińscy radni powiatowi. Oni jednak zajmą się nie zmniejszeniem, ale w ogóle niewprowadzaniem owej daniny. To inicjatywa uchwałodawcza radnych z klubu Lubin 2006.
Przypomnijmy, że nowy podatek od wydobycia miedzi i srebra zapowiedział w listopadzie premier Donald Tusk.
