Sami się zgłosili, są gotowi poświęcić swój wolny czas na pracę i naukę w szkole – szesnastu uczniów Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących stworzyło miniprzedsiębiorstwa. Będą się uczyć jak założyć działalność gospodarczą, a później jak ją prowadzić, a także między innymi jak rozliczać się z Urzędem Skarbowym.
– Słyszeliśmy opinie naszych kolegów, że to fajna rzecz i myślę, że sporo się nauczymy, dodatkowo będziemy mogli wpisać sobie udział w tym projekcie do CV – opowiada o motywach zgłoszenia się do miniprzedsiębiorstwa Wiktor Ziółkowski z drugiej klasy.
Podobnie jak on wypowiadają się jego koledzy. Ponieważ zainteresowanie w tym roku było spore i pojawiła się nowa nauczycielka od przedmiotów budowlanych, wyjątkowo powstały dwa przedsiębiorstwa – Ariadna oraz Rapit-bud. Pierwsze będzie tworzyć broszury o szkodliwości odżywek i sterydów, drugie zajmie się projektowaniem i aranżacją wnętrz i małą architekturą.
Rapid-bud ma już za sobą pierwsze przedsięwzięcie. Wykonali drobne przedmioty, które przydadzą się na święta. Będą je sprzedawać w szkole.
– Wiemy z doświadczenia, że pod koniec swojej działalności w miniprzedsiębiorstwie nasi uczniowie rozkwitną, staną się bardziej pewni siebie i zdobędą sporą wiedzę i praktyczne umiejętności – mówi dyrektor ZSZiO Beata Grzelińska.
Projekt miniprzedsiębiorczości, do którego w tym roku przystąpili kolejni uczniowie, realizowany jest w ZSZiO już od kilku lat, pod czujnym okiem Fundacji Młodzieżowej Przedsiębiorczości. – To czternaste czy piętnaste przedsiębiorstwo, które powstaje w naszej szkole – mówi Danuta Szaflińska-Giłyk, która opiekuje się młodymi przedsiębiorcami, w tym roku wyjątkowo ma pomoc w osobie Katarzyny Józefowskiej-Koladyńskiej.
