Zagrożenie powodziowe? W regionie spokojnie

44

Choć na terenie Dolnego Śląska obowiązuje drugi stopień zagrożenia hydrologicznego, w Lubinie nie ma powodów do niepokoju. – Jeśli dojdzie do podtopień, będą one wyłącznie lokalne, spowodowane ukształtowaniem terenu – uspokaja Jacek Krajewski z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Lubinie.

W powiecie lubińskim zagrożenie powodziowe dotyczy głównie gminy Ścinawa i Rudna

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla siedmiu województw. Trzeci stopień dotyczy jednak tylko łódzkiego, śląskiego i opolskiego. Na Dolnym Śląsku specjaliści przewidywali, że wskutek opadów wzrośnie stan wód. Nie wykluczali też lokalnego przekroczenia stanów ostrzegawczych.

– Opierając się na otrzymywanych komunikatach i zebranych informacjach nie przewidujemy, by rzeki mogły wystąpić z koryt. Opady były przewidziane na najbliższe trzy dni, jednak okazały się krótkotrwałe i mają ustać jeszcze dziś w nocy – informuje Jacek Krajewski z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Lubinie. – Przewidujemy, że skończy się na stanach ostrzegawczych, a jeśli dojdzie do podtopień, będą one występować lokalnie i wynikać z ukształtowania terenu – dodaje.

Podobnie przedstawia się sytuacja w powiecie legnickim. – Nie ma zagrożenia – uspokaja Sławomir Masojć, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej w miejscowym magistracie. – Kontrolujemy sytuację, jest spokojnie. Nie odnotowaliśmy dużego wzrostu na Kaczawie, w zbiorniku Słup jest jeszcze dużo miejsca, obecnie jest tam nawet większy odpływ wody niż jej przypływ.


POWIĄZANE ARTYKUŁY